Zapraszam na karnawał w Rio! :)

Oczywiście to podróż koralikowa, w którą zostałam zabrana dzięki konkursowi Korallo, gdzie tematem przewodnim było stworzenie biżuterii inspirowanej karnawałem w Rio 🙂

W pierwszym momencie nie byłam pewna czy brać udział w tym konkursie, bo jak tu ugryźć taką szaloną paletę barw, z którą mówiąc szczerze nie jestem aż tak bardzo oswojona 😉 ale od czego są konkursy i przezwyciężanie swoich trudności? 😉 postawiłam sobie wyzwanie, że coś przygotuję.

Wybór padł na bransoletkę – nie chciałabym być „jak wszyscy” i robić kolejną kolię czy naszyjnik, tylko chciałam zrobić coś inaczej, ale nadal nadające się do noszenia. Nigdy jeszcze nie szyłam bransolety haftowanej koralikami, więc uznałam, że to doskonała okazja na próbę 🙂

Najpierw powstał projekt, później wybierałam materiały z których mogłabym skorzystać, na podkładzie naszkicowałam główne elementy bransolety i zaczęłam obszywać kaboszony 😉 powolutku praca rosła, zmieniała się (nie obyło się bez prucia ;)), dobierałam kolejne kolory, aż po ok. 2 tygodniach powstała cała bransoleta 🙂

Nie powiem, żeby nie przysparzała mi trudności, bo ostatnie dni wyszywania były pełne nerwów i walki z czasem …ale udało się 🙂 cieszę się, że moje pierwotne założenia udało mi się zrealizować 🙂

Czego mnie nauczył ten projekt?

• używania różnorodnych kolorów (chyba każda z biżuteryjek musi stworzyć chociaż jedną „tęcze” w swoim życiu 😉 ),
• projektowania biżuterii od zera (w tym wyrysowanie wszystkiego na podkładzie) – zwykle pomysł miałam w głowie, czasem jakiś drobny szkic, ale najczęściej i tak szłam na żywioł,
• haftowania koralikami bransolety (kolejna forma za mną 😉 ),
• prawidłowego formowania bransolety, aby ładnie się układała (tutorial Lunamis zamieszczony na blogu RS w tym mi pomógł – szczerze polecam! W moim przypadku „bazą” bransolety była butelka od płynu do soczewek, ale spełniła swoje zadanie 😉 ).

Na koniec zapraszam do zapoznania się z całym albumem konkursowym:

Będzie mi bardzo miło, jak skomentujesz i powiesz co sądzisz o mojej pracy 🙂