W ciągu jesiennych listopadowych dni powstały ogniste kolczyki, które mienią się różnymi kolorami czerwieni. Zostały stworzone na specjalne życzenie koleżanki, ale po ich wykonaniu nie wiedziałam czy je oddam 😀
Do stworzenia kolczyków użyłam szklanych kaboszonów, koralików Toho (w bardzo ładnym odcieniu ‚Silver-Lined Garnet’) oraz czeskich kryształków Fire Polish. Zdecydowanie wiele uroku dodają tym kolczykom frędzelki, które optycznie wydłużają i dodają im lekkości.
Pomimo, że to moje pierwsze kolczyki w takiej ognistej czerwieni, w przyszłości chętnie poeksperymentuję w tej kolorystyce 🙂 z resztą już zdążyłam zamówić nowe czerwone kaboszony, więc kto wie czy nie nastąpi to szybciej niż później 😉
Te frędzelki to strzał w dziesiątkę! Dodają zwiewności.
Dziękuję! 🙂 również mi się spodobały i męczę je w kolejnych parach kolczyków 😀 niby takie trzy frędzelki, a zawsze coś innego 😉