Dopadła mnie fala robienia indiańców, czyli kolorowych kolczyków koralikowych wykonanych ściegiem peyote lub brick-stich. Ich nieodzownym elementem są frędzle – im dłuższe tym lepsze 😉Uwielbiam tworzyć zestawienia kolorystyczne – jest to dla mnie chyba największa frajda jak dany kolor oddziałuje na drugi, tworząc niepowtarzalne kompozycje. Nigdy nie zapisuje jakich koralików użyłam do danej biżuterii – może to i błąd, bo nie zawsze jestem w stanie odwzorować kolorystykę, ale z drugiej strony po co tworzyć coś takiego samego? 😉
To co? Jeszcze więcej frędzli? 😉
Witaj. Czy jest szansa żeby zamówic u Ciebie takie niebiesko białe? Strasznie mi sie podobają. Napisz do mnie na maila 🙂
Pozdrawiam